piątek, 24 lutego 2012

Po co nam drugi basen w Ząbkach ?

Szanowni Państwo,

Ostatnio w prasie lokalnej oraz wszelkich możliwych mediach, nasze prężne władze Ząbek, chwalą się nowym basenem jaki ma powstać w naszym mieście. Ja się głoboko zastanawiam, czy dwa baseny w jednym mieście naszej wielkości to nie za dużo ? Przecież już mamy jeden, całkiem pokaźnych rozmiarów, na ulicy Miłej (ulica równoległa do Powstańców, na tyłach Kaufland i nowej galerii handlowej).

Długość ponad 80 metrów, może nie jest za szeroki, ale dwa tory można sobie spokojnie wyobrazić, jeśli tylko pływający zachowają ogólne zasady znane z basenów i nie będą pływać w poprzek. Faktem jest, że nie ma słupków do skakania na główkę, może to i dobrze, bo ratowników też nie ma. Nie narzekajmy jednak, bo basen jest ... darmowy. I naprawdę nie ma tu znaczenia, czy masz dowód z zameldowaniem w Ząbkach, czy nie - wchodzisz gratis. Ponadto, co warto podkreślić, basen jest czynny całą dobę, pełne 24 godziny. Na razie mało kto o tym wie i naprawdę można spokojnie popływać, przy okazji podziwiając piękną naturę. Tak, tak basen został idealnie wkomponowany w otaczające go środowisko i całkowicie się z nim integruje. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie to, że to miasto, kaczki i wszelkiego rodzaju dzikie ptactwo wodne, zaglądałoby nam z góry jak pływamy.

No dobrze, myślę, że po tej pochwale i zachęcaniu wszystkich do odwiedzania naszego ustronnego zakątka, trzeba też uczciwie przyznać, że jest kilka negatywów. Basen jest niestety dosyć płytki, choć czasami osiąga 40 cm głębokości - czyli w sam raz, aby woda wlewała się przez progi ... Pewnie dlatego nikt tam nie montuje słupków do skakania na główkę. Woda jest też niestety troszkę zamulona, ale to w końcu basen darmowy, więc nikogo nie stać na zamontowanie filtrów.

Czas w końcu na kilka zdjęć:

Basen zgodnie w kontakcie z naturą
Dwa "tory" pływackie na długości 80 metrów za darmo.
Czasami szerzej, maksymalnie do 5 metrów.
Brak filtrów stanowi lekkie nie dopatrzenie, ale dzięki temu 40 cm głębokości nie widać :)
Bandy boczne z siatki, umożliwiają spokojny odpoczynek podczas pływania.

A teraz filmik, abyście nie myśleli, że to jakiś fotomontarz:


W końcu czas na podsumowanie:
  1. Wszyscy mieszkańcy z ulicy są zameldowani, odporowadzają podatki do gminy - popieramy działania Pana Burmistrza.
  2. Droga wymaga porządnego SUV'a lub zawieszenia a'la amerykańskie auta - czyli oś sztywna.
  3. Nieświecące lampy sodowe, zgłaszane były poprzez nowoczesną formę komunikacji naszego miasta - czyli portal. Efekt mogę pokazać, bo również mam to nakręcone. Nie za wiele widać, bo oczywiście nie świecą.
  4. Osobiście mamy tego dość. Dużo obietnic, działań żadnych. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli pierwsze podtopienia w Ząbkach bez udziału rzeczki, strumyka czy nawet stawu. Trzeba to będzie wpisać do Księgi Rekordów Guinessa.
  5. Kilka samochodów w nocy oczywiście zaliczyło moczenie z zalaniem silnika. W końcu taka tafla wody w nocy wygląda jak bardzo dobrze położony asfalt. Ciekawe ile gmina zapłaci na wezwania ubezpieczycieli, bo Ci umieją doskonale dochodzić winnych sytuacji. Niestety wszystko pójdzie znowu z naszych podatków.
Konkluzja : Chyba czas złożyć PIT zmieniający miejsce naszych podatków do innej gminy. Niech ktoś dobrze wwykorzysta nasze pieniądze, bo zgodnie z reklamowym hasłem "Po co przepłacać, jak nie widać różnicy".

Z pozdrowieniami, niezadowolony mieszkaniec.

niedziela, 19 lutego 2012

RSS EKO zbiór linków

Witam,

Od dawna czytam i zbieram jak chomik RSS związane z ekologią, energetyką alternatywną etc.

W końcu zdecydowałem się na udostępnienie zbioru wszystkim entuzjastom eko :)

Zbiór zawiera polskie i anglo języczne strony.

Jak ktoś ma pomysł, czego jeszcze brakuje to zapraszam do komentowania.

Link do zbioru.

HDX 1000 firmware

Witam,

Dzisiaj z zupełnie innej beczki - kompletnie niezwiązanej z ekologią :)

HDX 1000 NMT


Problem dotyczy media tank HDX 1000, którego jestem posiadaczem. Służy mi nieprzerwanie od ponad 3 lat. Ostatnio zachciało mi się troszkę nim pobawić, bo player sieciowy się wywalał. I moje zaskoczenie było wielkie, gdy się okazało, że producent się zwinął i pozostałem bez jakiegokolwiek wsparcia.

Trudno stało się, kupiłem produkt, firma splajtowała.

Pewnie nie tylko ja się znalazłem w takiej sytuacji, bo swego czasu HDX był sprzedawany na platformie I-BODO w sporej ilości.

Zatem może Wam się przydać ostatnie oprogramowanie jakie posiadam do tego urządzenia:

  1. Oprogramowanie z aplikacjami NMT apps-00-17-091216-15-HDD-403.nmt
  2. Firmware do odzyskiwania NMT recovery_080812-15-HDD-403-063.zip
  3. Firmware wersja 090204 HDX 50-17-090204-15-HDD-403.zip 
  4. Firmware wersja 100317 HDX_50-17-100317-15-HDD.zip
Uwaga oprogramowanie należy używać na własną odpowiedzialność.

Zasady instalacji są proste:
1. Wgrać na USB
2. Podłączyć do HDX
3. Odpalić i czekać :)

Jeśli potrzebujecie więcej pomocy to polecam serwis z kupą informacji szczegółowych dla większości urządzeń NMT.

Pozdrawiam

czwartek, 16 lutego 2012

Sprawność kolektora

Dzisiaj trochę danych, które pomogą Wam dobrze wybrać kolektor. Według mnie musicie sami ocenić jakość vs cenę oraz sprawdzić to vs dopłata w banku.

Podstawowe parametry wyznaczające sprawność danego kolektora to:
  • sprawność optyczna η0 - jest to najwyższa sprawność danego kolektora wynikająca z jego konstrukcji i oznacza maksymalną zdolność do efektywnego absorbowania energii słonecznej (podawane często współczynniki absorpcji 95% i wyższe dotyczą zastosowanej powłoki absorpcyjnej, a nie kolektora). Im większa wartość tym lepiej.
  • współczynniki strat a1 i a2 dla 800 W - pozwalają obliczyć, jak ze wzrostem temperatury kolektora w stosunku do temperatury otoczenia rosną straty, a maleje jego sprawność. Im mniejsza wartość tym lepiej.

W celu ujednolicenia obliczeń i umożliwienia porównywania różnych kolektorów przyjęto, że sprawność optyczna i współczynniki strat wyznaczane są w odniesieniu do efektywnej powierzchni - apertury kolektora.

Zatem jeśli chcecie szybko porównać kolektory to:
  • Zbierzcie powierzchnię całkowitą (potrzebne do dopłat)
  • Powierzchnię absorbera - im większa tym lepiej
  • Wartość W peak - więcej lepiej
  • Wartość η0, a1 i a2 dla apertury i absorbera
  • Wartość 10K, 30K i 50K dla 1000 W
Taki zestaw umożliwi Wam szybkie wybranie co jest dobre i za jaką cenę ktoś to oferuje.



Przykład:
  • Powierzchnia całkowita -4,67 m2
  • Absorber - 2,5098 m2
  • W peak - 2113
  • η0 - 0,842
  • a1 - 1,806 W/m2K
  • a2 - 0,016 W/m2K
  • Wartość 10K/1000 W - 2063
  • Wartość 30K/1000 W - 1941
  • Wartość 50K/1000 W - 1787
Cena : 2300 zł

A teraz znajdźcie lepszy produkt na rynku, bo dane powyższe są realne - potwierdzone certyfikatem :)

________________________________________________________________


Mały update z wydajności kolektora


Zatem od 2 do 9 lutego przybyło mi 1330 litrów ciepłej wody, to jest 190 litrów ciepłej wody dziennie - wystarczyło na kąpiele :)

Żarówki LED

Kolejną rzeczą jaką zoptymalizowałem w swoim zużyciu energii to oświetlenie. Już wiele lat temu przeszedłem z żarówek zwykłych na świetlówki (trzeba tylko pamiętać, że świetlówki są opłacalne od 3 minuty - wcześniej mają znacznie większy pobór prądu niż zwykła żarówka, więc w miejscu gdzie wpadam na chwilę wisiała dotad zwykła bombka żarowa). Rachunki jak zwykle wzrastały i wzrastały, dzieci rosną i jak to dzieci zostawiają wszystko włączone, nawet jak ich tam nie ma. Rozwiązania były dwa, albo automaty wyłączające, albo zmiana źródła światła.


Automatów ciekawych we wzornictwie, relatywnie tanich i sprawnych nie ma, więc to rozwiązanie, pomijając problemy techniczne, szybko umarł. Drugi pomysł, czyli zmiana źródła jak najbardziej był wykonalny. Wybór padł oczywiście na żarówki LED. Jaka jest ich mnogość, wie ten co zaczął analizować i szukać najbardziej optymalnego rozwiązania.
Zgodnie ze swoimi przyzwyczajeniami, nie ma co oszczędzać na inwestycjach, które mają przynieść zwrot podszedłem do tego masowo i ilościowo. Jako modele jakie chciałem instalować wybrałem te z maksymalną ilością ledów, aby sowicie zastąpiły żarówki - dzieci i moja rodzina lubimy mieć jasno w domu. Zużycie prądu spadnie, więc można poszaleć i nie ma większej różnicy, jeśli LED ciągnie 3 czy 5 Watów :)


Zdecydowanie trzeba porównywać żarówki LED przed decyzją zakupu. Różnice w cenach są znaczne, ale jak to głównie z chińskimi produktami wszystko podyktowane jest jakością. Mówiąc otwartym tekstem im taniej, tym gorsza jakość. Testowo wymieniłem ponad 20 żarówek LED od różnych dostawców (oczywiście w kompletach) i po roku uzywania mogę bezsprzecznie powiedzieć, że są bardzo duże różnice. Część żarówek okazała się wielkim "badziewiem" i dziś z 80 ledów, 20 nie świeci. Reszta wygląda jak po zamontowaniu i świeci piknie.


I teraz kilka wniosków:
  1. Nie kupować u ludzi co dają jakieś pseudo gwarancje rozruchowe. Gwarancja ma być na 24 miesiące i tyle. W tym casie wystarczające sprawdzicie żarówkę i buble po prostu oddacie sprzedawcy - oczywiście musicie mieć fakturę / paragon zakupu i sprawdźcie, że żarówki posiadają jakieś oznaczenia / nadruki fabryczne, aby łatwo było udowodnić, że te zepsute żarówki są od tego sprzedawcy. Dużo kombinują Ci co sprzedają buble.
  2. Trzymajcie opakowania po żarówkach - patrz pkt. 1
  3. Ogromną uwagę zwrócić należy na kolor światła. Nam bardzo nie odpowiadała barwa zimna (niebiesko - biała). Mieliśmy wrażenie jakby to było światło z kostnicy. Te żarówki wylądowały w końcu w garażach i piwnicach.
  4. Gigantyczne znaczenie ma ilość lumenów (lm) jakie dają żarówki. Tutaj to już popis oratorski sprzedawców jest ogromny, więc bierzcie wszystko na dotyk i eksperyment. Ja wyszedłem z założenia, że 80 ledów to lepiej niż 36 :)
  5. LEDowe żarówki są ekstra, bo się nie grzeją, więc powymieniałem je nawet w lampach biurkowych dzieci i teraz się już nie boję o poparzenia.
  6. Zgryzem dla mnie był montaż 80 ledowych żarówek w podwieszanych sufitach. Sprawa rozchodziła się o nie pasujące druciki, podtrzymujące żarówkę. Wąsy drucików z powodu wystających ledów nie miały miejsca na podtrzymywanie. Sprawa okazała się rpostsza niż myślałem i po ścięciu wąsów na tokareczce, wsio trzyma się jak należy :)
Ceny myślę, że w granicach 14 zł za dobrą żarówkę są jak najbardziej osiągalne. Niżej to już jest zdecydowanie chłam i odradzam uczciwie. Gwinty i wejścia są przeróżne i nie powinno być problemów z dobraniem odpowiednich. Kupujcie zawsze w większych paczkach - macie pewność tej samej partii, koloru, jakości i dostawcy.

Ciepłe światło - 9 Watów :)

8 żarówek jako jedna pozycja


12 żarówek w pozycji maks
Kolejne żarówki przed szafą
Pytanie podstawowe : Czy to się opłaca ?


Według mnie tak, im więcej używam tym szybciej mi się zwraca inwestycja. Po drugie już nie muszę biegać po domu i gasić pustych pokoi, to też coś kosztuje ;)


Rachunki za prąd naprawdę mocno mi spadły, teraz czas wymyśleć coś na czajnik elektryczny, który mam w domu. Jego działanie załatwia mi całe oświetlenie w domu na miesiace :(

czwartek, 2 lutego 2012

Trochę matematyki

Ponieważ każdy zastanawia się, czy solary sie opłacają trzeba w końcu siąść i policzyć. Matematyka na poziomie szkoły podstawowej, więc wszyscy powinniśmy sobie z nią poradzić.

Najpierw policzmy zapotrzebowanie:
  • Średnio zakłada się, że 1 osoba potrzebuje 36 L (dom jednorodzinny) do 48 L (mieszkanie w bloku) wody ciepłej dziennie. Zatem do naszych obliczeń weźmy "krakowskim" targiem 40 litrów dziennie.
  • Załóżmy, że średnio zimna woda w naszych kranach ma 10 stopni
  • Załóżmy, że chcemy ją podgrzać do 50 stopni do mycia i to ma lecieć z kranu
  • Pomijam straty na rurkach, obiegach - cyrkulacjach bo to każdy może mieć lub nie
Zatem 1 osoba x 40L dziennie x 350 dni (czasami jedziemy na wakacje ) to będzie nasze zapotrzebowanie na jedną osobę. Czyli 14 m3 wody (1 m3 = 1000L).

Ile kosztuje podgrzanie 1 L wody ?

  • temperatura wody z wodociągu 10°C (czyli 283,15°K)
  • temperatura c.w.u. w kranie 50°C (323,15°K), 
  • cp = 0,00116 kWh/kg x K.  
  • Średnia objętość właściwa wody w zakresie temperatury obliczeniowej wynosi 1,0062 l/kg, więc dla naszych obliczeń można przyjąć, że masa 1 litra wody wynosi 1 kg. 
Zatem obliczenia:
Qsub = 1000 [kg] x 0,00116
[kWh/kg x K] x (283,15 – 323,15) [K] = 46,4 kWh, czyli około 0,167 GJ

Zatem zaokrąglając na podgrzanie 1 m3 wody potrzeba 0,167 GJ ciepła i z naszych założeń wynika:
  • Rodzina 4 osobowa
  • Rocznie potrzeba podgrzać 56 m3 wody
  • Rocznie potrzeba 9,35 GJ energii
  • Dziennie (350 dni = rok) trzeba podgrzać 0,16 m3, czyli 160 L wody
  • Dziennie trzeba uzyskać co najmniej 0,02672 GJ energii
Dlaczego mam zbiornik 300L (c.w.u) + 1000L (akumulator) ?

Bo słońce nie świeci non-stop :) Są dni kiedy świeci i solary produkują ile wlezie. Jednak potem przychodzą dni pochmurne (mniejsza ilość światła dla solarów) lub nawet deszczowe o całkowitym zachmurzeniu (niska sprawność solarów).

Jeżeli ustawicie się na minimalne rozwiązanie - w naszym przykładzie postawicie zbiornik 200L i ilość solarów do jego dziennego ogrzania, to jak łatwo sobie przewidzieć, następnego dnia zaczynacie od zera (ciepła woda została zużyta). Jeśli kolejny dzień będzie słoneczny, to co najwyżej rano nie macie ciepłej wody, na wieczór zbiornik się już nagrzeje. Ale co jeśli pada ? Włączacie piec i ogrzewacie po staremu.

Dlatego według mnie bardzo rozsądnym rozwiązaniem jest zbiornik akumulacyjny (gromadzący nadmiar ciepła) na wypadek pochmurnych dni i na ciepłe poranne mycie.

Mój układ solarny działa nastepująco:
  1. Ładuje zbiornik 300L do temp. 45 stopni
  2. Przełącza się na akumulator i ładuje 1000L (nie do końca 1000 L, ale o tym w innym wpisie) do 45 stopni
  3. Przełącza się ponownie na 300L zbiornik i ładuje go do górnej granicy - my ustaliliśmy w domu, że nie chcemy z kranu wody cieplejszej niż 55 stopni. Zatem ładuję do 60 stopni, bo mam cyrkulację, straty ciepła na rurkach, pompkach etc.
  4. Jeśli załadował 300L na 60 stopni, ładuje do upadłego zbiornik 1000L.
Zużycie przykładowe:
  1. 300L pełne na 60 stopni
  2. 1000L załadowane na 50 stopni
  3. 5 osób x 40L = 200 L wody schodzi na mycie codziennie
  4. 100 L zabiera zmywarka, pralka i straty. Acha - tak, jak już mam ciepłą wodę "darmo" ze słońca to zysk jest wtedy gdy ją maksymalnie wykorzystuję. Zatem zamiast grzać wodę prądem w pralce i zmywarce - biorę ciepłą wodę i dogrzewam jeśli trzeba.
  5. Tak więc na koniec dnia 300L jest puste w ciepło
  6. Na drugi dzień, wali deszcz, chmury i słońca ani widu ani słychu
  7. Rano wstaję i idę się myć. W kranie ciepła woda z solarów, bo w trakcie zużywania 300L z małego zbiornika, sterownik "przewala" ciepło ze zbiornika 1000L.
  8. W efekcie potrafiłem na takiej kombinacji ciągnąć spokojnie 2-3 dni, zanim musiałem patrzeć na piec gazowy z filuternym spojrzeniem.
I teraz odpowiedź na stawiane non-stop pytanie : ile solarów ? Ile wlezie, bo do nagrzania wody w zbiorniku 1000L + 300L trzeba sporo rurek - u mnie 100 sztuk. Koszty rurek (zestawów) są niższe relatywnie im więcej ich załadujemy do instalacji. Już tłumaczę, jeśli mam na dachu stelaż z 30 rurami i 4 stelaże z 100 rurami, koszt instalacji, koszt dodatkowych rurek, płynu więcej etc. podnosi mi koszty instalacji (bez kolektorów) o 5%. Czyli jak wydam przy 30 rurach 1000 zł na dodatki, to przy 100 rurach wydam 1050 zł. Gdzie tu sens oszczędzać, jeśli zysk na energii mam 300% ? Zysk jest wtedy gdy mamy ciepło za darmo ze słońca w ilościach abym nie musiał się liczyć z kąpielami.

Ja użyłem rurek, które mają prosty przelicznik wydajności 100 rur = minimum 1000L zbiornik.

Teraz z trochę innej strony podejdźmy do wyliczeń, które może Was zachęcą do instalacji solarnych:
  1. Cena gazu dla odbiorców indywidualnych jest regulowana, czytaj narzucona i sztucznie hamowana
  2. Planuje się uwolnienie cen energii, co wstępnie wszyscy szacują na wzrost cen energii o 30-50%
  3. Roczna inflacja podnosząca koszt energii około 5%
  4. Dzisiaj koszt wytworzenia 1 GJ energii w piecyku gazowym przy sprawności 92% wynosi około 55 zł netto, czyli 68 zł brutto. Dla zaokrąglenia policzmy 70 zł
  5. Dla naszego przykładu z góry, koszt dla 4 osobowej rodziny dzisiaj to około 655 zł rocznie na wodę c.w.u.
Przy instalacji stawianej w gminach, możecie zapomnieć o akumulatorach, wydajnościach na poziomie 40L wody dla mieszkańca. Przy instalacjach wymiarowanych na więcej, zyskujecie:
  1. Obsługę pralki i zmywarki (można liczyć średnio 15L na każde urządzenie dziennie) - to tak jakby przybył Wam nowy członek rodziny do zużywania wody
  2. Dogrzewanie wody lub kaloryferów zimą - moja instalacja już mi to udowodniła, że jest to w okresie wyżowym zimą (a więc najbardziej mroźnym, jak najbardziej możliwe)
  3. Uodpornienie na wzrost kosztów energii - inwestycja poniesiona obecnie już się amortyzuje i może co najwyżej amortyzować się szybciej, jeśli cena gazu pójdzie w górę
  4. Obecnie macie 45% dopłat do instalacji i pominięto głupie ograniczenia początkowe (np. instalacja nie mogła produkować ciepła dla kaloryferów)
_________________________________

Dowód na pracę zimą przy wyżu "rosyjskim"

29 stycznia 2012
2 luty 2012  
Jak widać w 4 dni otrzymałem z moich oszronionych solarów 0,191 GJ energii. Łatwo sprawdzić, że starczyło mi to na ogrzanie 1147 L wody z 10 do 50 stopni, czyli 287 L dziennie. I co warto wspomnieć nie mam ustawienia optymalnego - kukułki domów zabierają mi efektywnie około 1h ze słońca dziennie oraz ustawienie solarów mam pośrednie, nie regulowane tzn. 50 stopni.

Aby solary działały najbardziej efektywnie powinny być zimą na 70 stopni, latem na maks 43 stopnie w pionie. Ponieważ nie miałem pomysłu na wachlowanie nimi, wybrałem kompromis 50 stopni - latem trochę mniej ciepła, ale wtedy też go najmniej potrzebujemy. Poza tym mam oczywiście ochotę trochę popróbować najpierw z lustrami od dołu, zanim będę kombinował z ustawieniem pionowym.

Pozdrawiam.