piątek, 9 października 2009

Interia czyta, ale nie dziękuje

Dzisiaj się uśmiałem do reszty z Portalu INTERIA. Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem artykuł o wygranej naszej tenisistki Agnieszki Radwańskiej w ćwierćfinale z Jeleną Dementiewą. Trzymam kciuki Aga ! Mój śmiech jednak nie polegał na radości z wygranej, lecz indolencji piszącego artykuł. INTERIA wygląda na poważny portal, ale treść ich artykułów czasami to pusty śmiech. Dwa urywki artykułu abyście lepiej zrozumieli :
Agnieszka Radwańska wygrała z Jeleną Dementiewą 7:5,6:3 w ćwierćfinale ....
Chwilę dalej czytam :
Jej rywalką w sobotę będzie Francuzka Marion Bartoli albo Rosjanka Jelena Dementiewa.

Wow, od tej chwili moje oczy dostały oczopląsu, zwoje mózgowe zaczęły się przegrzewać. Myślę sobie, człowiek się wiecznie uczy - jak nic teraz w tenisie wprowadzili rozgrywki grupowe i po przegranym ćwierćfinale można i tak być w półfinale. Piszę komentarz o wpadce autora i odświeżam artykuł po jakimś czasie. Oczywiście nie byłem pierwszy i nie miałem takiego celu :) Komentarze innych były fajne np. "w finale też zagra ponownie z Dementiewą" , albo "Ale ta Dementiewa to daje d...y i ma dojścia" etc.

INTERIA - "poważny" portal, oczywiście szybko wychwytuje błąd i wstawia poprawiony artykuł.

Teraz krótkie podsumowanie:
1. Internet, a szczególnie użytkownicy to potęga - wyłapują wszelkie pomyłki w mig i szybko bezpretensjonalnie zwracają uwagę
2. Portale szybko reagują - chwała im za to
3. Dziękuję dla ludzi, którzy to zauważyli to krowa zjadła. Po co ? Teraz przecież komentarze pod artykułem wyglądają prawidłowo, tzn. brać internetowa to idioci. Przecież w artykule nie ma żadnej pomyłki, o co im chodzi z tymi komentarzami ? Już czuję minę zdziwienia moderatorów o co chodzi komentatorom do artykułu.

Panowie z INTERII, a przecież wystarczyło na koniec poprawionego artykułu dodać jeden prosty akapit do Waszych czytelników:

DZIĘKUJEMY ZA INFORMACJE O BŁĘDZIE. ARTYKUŁ POPRAWIONY DZIĘKI WAM.

Jako użytkownik i czytelnik portalu bym się poczuł lepiej, a tak jestem jednym z idiotów dziwnego komentarza pod "artykułem" w nowej wersji :(

Brak komentarzy: