sobota, 31 grudnia 2011

Battlefield 3 - bubel do potęgi n

Gra Battlefield 3 na PC firmy EA to w moim rozumieniu największe nieporozumienie świata. Wszystkich, którzy chcą to kupić, dać jako prezent - tak, ale tylko dozgonnym WROGOM. Pierwsza rzecz to wymagania na PC - przeczytajcie ze zrozumieniem wymagania minimalne, a potem proszę to stanowczo przemnożyć razy 2. Abyście widzieli takie obrazki jak na reklamach to bez czterordzeniowego kompa z 16GB RAM i 1 GB kartą graficzną nie siadajcie. Zanim się dacie złapać na wędkę marketingowych opisów i cudów nie widów, jaka to wspaniała gra, odwiedźcie kuuuuuuupę stron jakie wyskoczą Wam po wpisaniu w Google hasła "battlefield 3 initializing się nie uruchamia". WOW i nagłe oświecenie wszystkich tych, którzy nie dadzą się nabić w butelkę. Statystycznie rzecz biorąc gra uruchamia się co 50 użytkownikowi. Stracicie kasę, czas, nerwy i $^*$# nie wiadomo jeszcze co, ale na pewno nie pogracie. Rozumiem, że działania firmy EA są spowodowane ogólnie znanym piractwem, ale EA doszło do absurdu - teraz mają spokój i z piratami i z ... legalnymi graczami, którzy wieszają psy na EA i oddają masowo grę do sklepów. Ściema do potęgi N, która pozostawia gigantyczny niesmak i zdenerwowanie. Aha i jeszcze sławetne wsparcie, infolinia czy jak tam to nazwać. Pomijając fakt, że jak się tam dodzwonicie to od razu biegnijcie wysłać Totolotka - szóstka murowana, to niestety nie douczeni, pseudo doradcy starają się jak mogą, aby nie działającą grę Battlefield 3 usprawiedliwić wszystkim (od routera, portów, legalnych Windows, łatek, sratek, do patchy ważących kolejne 3,9 GB !!!!!) tylko nie przyznaniem się do beznadziejnego głupiego uruchamiania gry. Nota bene jakbyście nie wiedzieli, to grę odpalacie przez przeglądarkę. Ilość problemów jakie możecie sobie wymyślić podczas odpalania tej gry jest zdecydowanie za mała - musicie to sprawdzić sami. Jak pokonacie jeden, to w następnej kolejności macie kolejne 10. Także jak ktoś chce to badziewie kupić, to proszę bardzo, tylko potem bez pretensji, że wydaliście darmo 100 zł.



Sumuję : ŻENADA, nie gra (bo tego po 3 dniach, 4 GB łatek i poprawek, 45 restartach kompa, 30 telefonach na infolinię, 10 głupich poradach e-mail - nie dane mi było sprawdzić) ale "fachowa" obsługa i jej uruchamianie.

BATTLEFIELD 3 - ZDECYDOWANIE ODRADZAM - chyba, że jesteś masochistą :)

Szczęśliwego Nowego Roku 2012.

Brak komentarzy: